Skręcenie nogi, kontuzja



Beata Mazur napisała 22/03/2010 12:19 | Cytuj
Nie, no i ja muszę w końcu dodać swoje trzy grosze ;) Cztery lata temu skręciłam prawa nogę w stawie skokowym, a było to czwarte skręcenie w tym miejscu, więc mój znajomy lekarz, kolega z "podwórka" powiedział mi " całą prawdę " o stanie mojej nogi ;(((. W związku z tym, że mam już "swoje lata" 
( powiedział, że jestem stara, miły nie?), a noga 4 razy skręcona i jeszcze do tego teraz gdzieś tam pękła kośc to ona nie bedzie sprawna w 100%. Zrosty, zwapnienia, ścięgna w strzępach i inne pocieszenia usłyszałam od kolegi.Na początku smarowałam kostkę grafitem ( colvity nie było), robiłam okłady, ale kiedy lekarz orzecznik z PZU ocenił,że nie zgina się w 30%!!! zaczęłam pić kolagen. Kto mnie zna to wie, że nie potrafię długo usiedzieć w miejscu, więc orzeczenie lekarza brzmiało dla mnie jak wyrok( zero tańca, butów na wysokim obcasie i inne ograniczenia, no bo jak ? kuśtykająć? Piłam kolagen 3 razy dziennie i smarowałam bardzo często, a na noc robiłam okłady. I co? Po jakimś czasie zapomniałam, że mam problem. Noga sprawna w 100% ! Potańczymy na meetngu ; )))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz